środa, 30 lipca 2014

Nowe życie nowa miłość;)

                Wiem, że miałam pisać codziennie ale niestety nie udało mi się :( jak zawsze zresztą. Jednakże tym razem mam swoistego rodzaju usprawiedliwienie spowodowane przeprowadzką do mojego ukochanego :)
                 W poniedziałek zacumowałam w miejscu w którym zamierzam się zestarzeć u boku cudownego mężczyzny :*
                    Siedząc tak i rozmyślając o nadchodzącym życiu wspólnym z Nim stwierdzam, że będzie nam okropnie trudno. Jego doświadczenia życiowe są porażające. Życie nie oszczędzało go wogóle.
                     Chciałabym aby nam się udało. Będzie to tak ciężkie jak nie wiem co. Bardzo go kocham i wiem że to ciężka przeprawa będzie jednak nasza miłość moim zdaniem po przetrwaniu próby kilometrów, które nas dzieliły:)

1 komentarz:

  1. Pozdrawiam koleżankę po fachu i życzę powodzenia w blogowaniu:) No i gratuluję zacumowania. :)

    OdpowiedzUsuń