Niewiedza:(

Zawsze zastanawiałam się czy na mnie gdzieś czeka książe na białym rumaku, który zjawi się i porwie moje serce. Bardzo długo szukałam. Każdy którego spotykałam mówił otwarcie,żebym dała mu to czego żąda,czyli chciał abym się z nim kochała.
      Po pewnym czasie na pewnym portalu randkowym spotkałam chłopaka. Był miły, serdeczny i szczery, uczciwy i troskliwy. Jednak miał jedną wadę. Rozkazywał ile czasu zajmie nam chodzenie, okres narzeczeństwa i ślub. Ja jednak nie chciałam tak szybko wszystkiego. Powiedziałam mu to. A on powiedział tylko jedno zdanie. "Nie myśl sobie, że każdy chłopak po mnie będzie z tobą. Polecą tylko na twój biust'.
     Bałam się, że to co on powiedział sprawdza się gdyż kolejni poznani przeze mnie mężczyźni tylko mój biust widzieli.
     Ale wreszcie poznałam miłość mojego życia. Jemu nie zależy na tym jak wyglądam. Kocha mnie i to się liczy. A wzięłam się za siebie dla własnego zdrowia. Jednakże najważniejszym celem w nim jest to aby dać mu dziecko, które da nam pełnię szczęścia i stworzymy piękną rodzinę.

Coś o nas

To My czyli Kasia i Andrzej

Nowe życie nowa miłość;)

                Wiem, że miałam pisać codziennie ale niestety nie udało mi się :( jak zawsze zresztą. Jednakże tym razem mam swoistego rodzaju usprawiedliwienie spowodowane przeprowadzką do mojego ukochanego :)
                 W poniedziałek zacumowałam w miejscu w którym zamierzam się zestarzeć u boku cudownego mężczyzny :*
                    Siedząc tak i rozmyślając o nadchodzącym życiu wspólnym z Nim stwierdzam, że będzie nam okropnie trudno. Jego doświadczenia życiowe są porażające. Życie nie oszczędzało go wogóle.
                     Chciałabym aby nam się udało. Będzie to tak ciężkie jak nie wiem co. Bardzo go kocham i wiem że to ciężka przeprawa będzie jednak nasza miłość moim zdaniem po przetrwaniu próby kilometrów, które nas dzieliły:)

Początek :)

 Jak wiadomo rozpocząć nowy etap w życiu jest bardzo trudno. Chciałam jednak opowiedzieć wam o sobie trochę.
 Za pisanie bloga brałam się już kilkanaście razy ale jak to zwykle bywa nigdy mi to nie wychodziło Poza tym obawiałam się zawsze, ze zostanę skrytykowana jak go prowadzę i co w nim zamieszczam.Jednak odważyłam si e po raz kolejny spróbować cośkolwiek napisać.
Mam nadzieję, że mój blog będzie się wam podobał. Zachęcam do zaglądania. Postaram się zamieszczać posty regularnie jednakże nie obiecuję :)